Nie oszczędza Marek Stelar aspiranta Przeworskiego w drugiej części serii, w powieści „Krzywda”. Przecież chłopina powinien mieć święty spokój na tym końcu świata zwanym Nowym Warpnem. Chociaż ja uważam, że lepiej brzmi na początku świata, ten koniec to zawsze kojarzy mi się z pewną częścią ciała na cztery litery, wprost pisząc z zadupiem a moim skromnym zdaniem Nowe Warpno na to nie zasługuje. Zdaje się to potwierdzać Przeworski, który ani myśli wracać do Szczecina, pomimo, że komendant miejski odwołał go z zesłania. Powieść zaczyna się ciekawie, tuż po wojnie grupka miejscowych, niemieckich gangusów, napada na posterunek milicji wybijając prawie całą załogę. Do kolekcji brakuje im jeszcze jednego, idą po niego. Zastanawiałem się bacznie obserwując wszystko dookoła bo znając dorobek autora i jego kryminalne historie czułem, że tu jest gwóźdź całej historii. Nic mi z tej obserwacji nie wyszło. Zabójstwo emerytowanej nauczycielki, znalezione szczątki więźniów z okresu II wojny. Sprawca zabójstwa niby oczywisty, to szanowany Niemiec, Kustler. Wbił emerytce nóż prosto w serce zostawiając ślady swoich paluchów. Nie wypada zdradzać więcej ale naprawdę byłem zaskoczony może nie tyle przebiegłością co przemyślnością pani emerytki. Ale uwierzcie, miała silną motywację. Temat niby znany, jak to tajemnice II wojny wpływają na losy ludzi ale w odświeżonym wydaniu. Polecam też rozmowę Przeworskiego z Kustlerem pod koniec powieści. Mam wrażenie, że w tej historii Marek Stelar postawił na szczegóły, mniej na fajerwerki co powieści wyszło na dobre.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
To stało się właśnie teraz. Diabeł wziął go w swoje objęcia i nie zamierzał szybko z nich wypuścić.
MARCIE SYGIT WALI SIĘ ŚWIAT, KIEDY JEJ NIEPEŁNOSPRAWNY SYN ZOSTAJE UPROWADZONY. OKAZUJE SIĘ, ŻE PIOTREK NIE JEST JEDYNY, A PORYWACZ DZIAŁA JUŻ OD ROKU...
Anders Soedergren jest człowiekiem sukcesu - młody, zdolny, przystojny, bogaty. Traktuje życie jak wyzwanie - grę, w której jest mistrzem. Nieoczekiwana...
Prawda była niebezpieczna i niewygodna. Groźna. Dla nich, dla mnie też.
Więcej